Indeks
»
» Homer, Iliada
Najstarszy opis zawodów łuczniczych, znajdujący się w „Iliadzie” Homera
Achilles, aby nowy dał widok gromadzie, Dziesięć siekier dwusiecznych, dziesięć prostych kładzie. Wzniesiono maszt na pisaku: na wierzchu trwożliwy Nicią przewiązan gołąb, cel brzmiącej cięciwy.
Od czyjego będzie, rzeki, ptak raniony grotu Ten siekiery dwusieczne weźmie do namiotu; Kto, chybiwszy gołębia, dotknie uwiązanie, Jako mniej zręczny proste siekiery dostanie.
Wstaje Teukros, z nim walkę chce Meryjon dzielić. Wstrzęśli losy w przyłbicy, kto pierwszy ma strzelić: Padł los Teukra. Łuk napiął, lekki grot wyrzucił, Ale oczekiwanie jego Feb zasmucił,
Bo też zaniechał bogu łuku rycerz młody Ślubować na ofiarę jagniąt pierworody. Chybił ptaka, od Feba wydarta mu chwała, Jednakże nić przecięła jego lekka strzała.
Wylatuje ptak w niebo, nić na ziemię pada: Z wielkim okrzykiem poklask dała mu gromada. Już miał Meryjon strzałę nasadzoną pióry, Łuk wyrwał z ręki Teukra, wymierzył do góry,
Bogu zaś, co w niechybnej strzały puszcza mierze, Pierworodne jagnięta ślubuje w ofierze, l ptaka bystrym koła kreślącego lotem, Pod niebem, w środek skrzydła utrafia swym grotem.
Ten niedługo przy stopach upadł Meryjona. A biedny gołąb ranny, wprzód niżeli skona, Siada chwilę na maszcie, lekko skrzydłem rucha, A potem się rozciąga i pada bez ducha.
Patrząc na taki widok, lud grecki się zdumiał. Przeto Meryjon, który lepiej strzelać umiał, Dwusieczne miał siekiery; choć zręczny do strzały, Lecz mniej trafny, wziął Teukros dar mniej okazały.
(tłum. F.Dmochowski)
|