Witam wszystkich.
Chciałem się dowiedzieć coś o łucznictwo totalnie amatorskie. Zastanawiam się po prostu nad strzelaniem dla przyjemności i rozrywki.
No i pytania:
1. Jakie jest orientacyjna cena wyposażenia się w sprzęt ( nie dokłanie, a coś w stylu 1000 zł, 2000zł, 3000zł, ... byle by nie za daleko )
2. Gdzie można strzelać poza klubami? ( polana w lesie? )
3. Jakie są ( znów orientacyjne ) ceny jakiś kursów ( to jest łuk, to jest strzała, a tak się strzela itp. )
Po prostu chciał bym sobie od czasu do czasu postrzelać.
Dziękuje za jakąś pomoc.
Daniel

Witaj,
Zadałeś bardzo ogólne pytania, na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Jeśli chodzi o ceny sprzętu zapraszam do sklepów internetowych, tam się zorientujesz. Minimum bedzie chyba kilkaset złotych ale górnej granicy nie znam. Wszystko zależy od tego co chciałbyś kupić.

Jeśli chodzi o miejsce poza klubami to nada sie każde bezpieczne miejsce. Bezpieczne to takie gdzie nikogo ani niczego nie postrzelisz. Polana w lesie też może być.
Kłopot polega na tym, że trzeba do czegoś strzelać a to coś, choćby słomianka, troche waży i trzeba to przytachać ze sobą. Tak więc w klubach jest najwygodniej. Jeśli masz ogródek, działkę itp., możesz tam strzelać, nawet jeśli jest mały i masz obok sąsiadów to możesz zabezpieczyć teren za celem specjalną siatką wyłapującą strzały.

O kursach płatnych to ja jeszcze nie słyszałem (przynajmniej w Krakowie). U nas przychodzi się do klubu, płaci składkę (w Płaszowiance 20 zł / mc) i podpatruje innych lub prosi trenera o pomoc.

Tak więc wracamy do tego, że w klubie jest najłatwiej zacząć strzelać. Amatorsko, dla przyjemności i z innych pobudek. Wszystko zależy od tego czy w twojej okolicy jest jakiś klub łuczniczy

pozdrawiam

Witam ponownie.
Czyli przynależeć do klubu może każdy... Myślałem, że klub to po prostu "banda ludzi" którzy chcą brać udział w zawodach.
Aktualnie mieszkam w Krakowie więc mam gdzie iść
A jak jest z miejscami? Bo zakładam, że strzelanie nie polega na staniu w kolejce do tarczy? Czy zimą jest mniej miejsc? ( bo pod dachem, itp? )
Ceny oglądałem i wydaje się mi że rzeczywiście się koło tysiąca można zmieścić, szczególnie że jedynie rozwinięte mięśnie to mam dłoniach od klawiatury, więc trzeba się będzie zaopatrzyć w luk dla 12 latków (mimo że się do trzydziestki zbliżam ).
A czy jest możliwość wypożyczenia czegoś z klubu na pierwsze kilka razy (aby sprawdzić czy strzelanie jest tak fajne jak się myśli, czy też jaki typ łuku człowiekowi będzie odpowiadał)?
Pozdrawiam, Daniel.

No więc, dłogo by było pisać  . Przyjdź po prostu do klubu jutro (wtorek 29.11) koło 19:00. Ja będę. Adres znajdziesz tu: http://www.plaszowianka.fc.pl/faq.php?topic=2, opisowo to niewielka przecznica od ulicy Saskiej na wysokości kościoła, po kilkudziesięciu metrach brama z napisem KS Płaszowianka, w głębi budynek. Wejdź na I p. i powiedz, że chiałbyś postrzelać z łuku  . Sam zaczynałem podobnie, tzn. mając dobrze ponad 30 lat i siły ledwie na naciągnięcie 11 Kg łuku. Zapraszam!

Niestety dzisiaj nie mogę (jest po 18:00 jak to czytam), bardziej by mi pasowało w przyszłym tygodniu, szczególnie że zamierzam jeszcze żonę wyciągnąć . Na szczęście jestem jeszcze przed 30'tką co dobrze rokuje
Dzięki wielkie.

nie wiem gdzie w krakowie są sklepy ze sprzętem łuczniczym a  musze wiedzieć szybko bardzo prosze o informacje

Witam,

chcialabym sie dowiedziec czy jest mozliwość wyporzyczenia sprzętu na początku nigdy nie strzelałam wiec nie wiem czy bedzie sie w gole oplacalo kupowac łuk, i czy mozna zaczac w kazdej chwili, w sensie w krakowie bede od pazdziernika i czy moge po prostu przyjsc?