Użytkownicy Online |
|
Obecnie jest: 0 zarejestrowanych użytkowników i 3 gości online. |
|
Forum - Łucznictwo |
|
Gość
Postów: 0
|
|
Trafianie... w śrubę :/ 07.04.2005 22:38 |
| Powiedzmy sobie szczerze, każdemu łucznikowi zdarza się od czasu do czasu trafić śrubę, co wiadomo zwłaszcza przy carbonach może okazać się zabójcze (dla kieszeni). Macie jakieś sposoby na te pechowe strzały?
Właśnie zamierzam zrobić taki kątownik w kształcie litery V z płyty wiórowej i przytwierdzić go w ten sposób: |------------------- /|------------------- / |------------------- / |--| mordercza śruba| \ |------------------ \ |------------------- \|-------------------
Co o tym myślicie? Według mnie to byłoby dobre, zawsze wiadomo płyta wiórowa to nie metaj, strzała trafi w dechę, podbije się w górę albo odbije w dół i zawsze może coś z tego będzie... radźcie coś. |
|
|
|
hrehor
Postów: 104
Admin
status:offline
|
|
Re: Trafianie... w śrubę :/ 11.04.2005 09:41 |
| Optowałbym raczej, ze nietrafianiem w śrubę. Samemu też mi się zdarzyło, bodaj przechodząc z 50 na 30 m ale: Prawdopodobieństwo trafienie w śrubę i zniszczenia strzały jest chyba jednak mniejsze niż prawdopodobieństwo zniszczenia od trafienia w znacznie większy cel jakim niewątpliwie byłaby zaplanowana przez Ciebie obudowa. Tak więc, raczej nie kombinowałbym. A jeśli już to użyłbym płata grubej gumy do osłonięcia śrub. |
|
|
|
max.wawa
Postów: 1
status:offline
|
|
Re: Trafianie... w śrubę :/ 12.04.2005 20:53 |
| Dzisiaj przetestowałem swój patent...
Za obudowę posłużyła mi.... listewka od boazerii (ścianki pod kontem 90 stopni) o grubości jakiś 3 mm... Muszę powiedzieć iż to jednak zdaje egzamin i działa! Co prawda oczywiście jest to "urządzenie" jednorazowego użytku natomiast strzała została wychamowana sprawnie przez listewkę, która odpowiednio popękała i wystarczająco zmniejszyła siłę wbicia tak, że tylko grot znajdował się w macie. |
|
|
|
|
|
|
|
|