Przenoszę tu kilka listów z tematu o Zawodach w Rudzie Śląskiej, i zobaczymy w co się to rozwinie.
Abrat

To znowu ja nie wiem czemu nie wyswietlił się mój "nik" więc się podposzę "astroleo" co do twożenia stoważyszenia łucznictwa terenowego to jestem za i jest ono konieczne a nawet niezbędne by wykożystać potencjał jaki w chwili obecnej się marnuje. Mam na myśli sporą grupę łuczników amatorów i byłych zawodników strzelajacych dla przyjemności po rozmaitych imprezach jak ta wspomniana przezemnie w Łucznicy.

Łucznictwo terenowe jest napewno szansą na stworzenie możliwości wspolnej zabawy dla ludzi strzelających z bardzo różnych łuków i mających różne umiejętności. Dlatego warto spróbować zorganizować w jakiś sposób ludzi zainteresowanych taką formą łucznictwa. Imprezy łucznictwa terenowego gromadzą w innych krajach wiele osób więc nie widzę powodu dla którego u nas miałoby być inaczej.
Aby zobaczyć jak bawią się w to inni warto obejrzeć zdjęcia ze strony  http://www.fieldarcher.nl/

Napisałeś Stowarzyszenie Łucznictwa Terenowego, a może pójść nieco dalej i spróbować założyć narodowy związek łucznictwa terenowego? I zrzeszyć się w IFAA? Organizować własne Mistrzostwa Polski? Ech, fajnie by było! Niestety pora się obudzić i wracać do szarej rzeczywistości. Choć może kiedyś...?

Może faktycznie kiedyś odbędą się Mistrzostwa Polski ale napewno aby do tego doszło musi upłynąc sporo czasu a zwłaszcza odbyć się sporo małych lokalnych imprez łucznictwa terenowego. Świadomie nie piszę o "zawodach" dlatego, że wg mnie na początku powinny być to imprezy bardziej rekraacyjne niż sportowe. Pozwoli to na wytworzenie się pewnej w miarę stałej grupy osób zainteresowanych tą zabawą, utrwalenie się jednolitych reguł itp. A wtedy można bedzie pomyśleć o jakiejś organizacji

To jeszcze raz ja. Nie wiem czemu ale nie wyświetla się mój nik dlatego więc się przedstawię - Wojtek-

Witam

Gość : utrwalenie się jednolitych reguł

Co rozumiesz przez "utrwalenie"?
czy chodzi Ci o wybranie najbardziej pasującego nam regulaminu - regulaminów naprodukowano już na świecie dużo jest w czym wybierać, tylko ... jest jedno tylko, że zawsze będzie kilka grup ludzi którym pasują różne zasady rogrywania zawodów.
Np. spora (wbrew pozorom) grupa nie chce strzelać do jakichkolwiek "zwierząt" czy to makiet 3D czy nawet tarcz sylwetkowych 2D.
zawody 3D są w organizowaniu na poczatku najdroższe (jeśli chodzi o zakup makiet - makiety starczają na dość długo) ale najłatwiejsze - ci co targali po terenie maty na swoich plerach to wiedzą o czym piszę

W sumie w Rudzie zrobliśmy od razu zawody i myślę, że to było dobre. Choć jako współorganizator mam nieco  subiektywne spojrzenie.
Mnie się wydaje, że należy równolegle robić i zawody i luźniejsze imprezy.
pozdrawiam
Abrat

Pisząc o utrawleniu jednoloitych zasad miałem właśnie na myśli stworzenie wspólnego regulaminu. Uważam, że nie ma potrzeby tworzenia odrębnego regulaminu dla "myśliwych" i wszystkich tych którzy ze zgrozą myślą o "mordowaniu" jakichkolwiek zwierząt choćby tekturowych albo piankowych. Różnica sprowadza się przecież tylko do rodzaju tarczy i zasad punktacji więc w jednym regulaminie wystarczyłoby poświęcić temu odrębny rozdział.
Napewno stworzono już wiele różnych regulaminów ale zawsze pojawia się możliwość wprowadzenia naszych własnych odrębnych zasad (regulamin w Rudzie Śląskiej też miał pewne różnice w stosunku do pierwowzoru z którego korzystano). Dlatego uważam, że dopiero po przeprowadzeniu pewnej ilośći imprez będzie można stworzyć spójny regulamin który uwzględni wszystkie pomysły i problemy, które się w ujawnią w trakcie zawodów.
Zawody w Rudzie Śląskiej były bardzo udane i na początek w kolejnych zawodach można by stosować obowiązujący tam regulamin.