Poniższe
rusunki ilustrują sposób rozpoczęcia omotki.
Rys. 1
Rys. 2
Rys. 3
Jak widać,
zadanie nie jest trudne ale dla ułatwienia startu można przeciągnąć nić
pomiędzy włóknami cięciwy, choć nie jest to konieczne
Rys. 4
Sposób zakańczania omotek
Zakończyć
omotkę można na dwa sposoby. Pierwszy z nich wymaga zastosowania pomocniczej
nici do przeciągnięcia wolnego końca omotki pod zwojami. Drugi, przedstawiony
na kolejnych rysunkach, jest bardziej elegancki i nie wymaga pomocniczej
nici. Dodatkowym atutem tego sposobu jest jego większa odpornoć
na rozkręcanie się. Dzieje się tak dlatego, że pod końcowymi zwojami omotki
przechodzi tylko jedno włókno a nie dwa jak przy zastosowaniu pomocniczej
nici. Tak więc napięcie omotki nie zmniejsza się po wyciągnięciu nici
pomocniczej.
Rys. 5
Rozpoczynamy
od wykonania pętli (rys. 5) wewnątrz, której będziemy kontynuować owijanie
w przeciwnym kierunku (rys. 6).
Rys. 6
Wystarczy
nawinąć około 1,5 cm kontromotki wewnątrz pętli. Następnie odkładamy maszynkę
w sposób pokazany na rys. 7...
Rys. 7
...i mocno
napinając nić kontynuujemy okręcanie cieciwy powstałą pętlą. Okręcamy
cięciwę aż do całkowitego odwinięcia się kontromotki.
Rys. 8
Pozostaje
już tylko zaciągnięcie pętli i odcięcie lunego końca nici.
cóż, tu wszystko pieknie, od dawna znam zasady robienia takich cięciw, fakt że nie czytałem od deski do deski tego artykułu, ani tego poprzedniego o materiałach, ale chciałem zapytać czy nie wiesz może panie adminie jak robic tzw. plecione cięciwy. strasznie mi sie podobają a nie znalazłem nigdzie jeszcze wzmianki o tym jak je robić. masz może gdzies coś o nich???
Może chodzi o tzw. "Flemish String" (flamandzka cięciwa?) Jeśli wpiszesz na googlach "Flemish String" otrzymasz swoje odpowiedzi. Jak zrobić przyrząd, jak zaplatać petelki itp. Głównie po angielsku. Ale o ile dobrze rozumiem są to raczej cieciwy do łuków tradycyjnych choć do klasycznych podobno też sie nadadzą. Przyrząd wydaje się w każdym razie dość skomplikowany. A samo zaplatanie pętelek to już wyższa technika powroźnicza.
no własnie o te flemish strings mi chodzi, widziałem te strony widziałem także tą diabelską maszynę i sposób robienia, ale myslałem że może masz to gdzięs po polsku opisane wiem że przynajmniej 2 osoby w Polsce miały taką cięciwe, tylko niewiem jak ją zrobili